Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Get Adobe Flash player
1038903
DzisiajDzisiaj88
RazemRazem1038903


Monday, 23, grudzień 2024

Lodowisko całkiem realne

 

Czas świąteczny to przede wszystkich chwila na refleksję, modlitwę, a także na bycie razem, w gronie rodziny. Nie oznacza to jednak, że przez te wszystkie dni powinniśmy siedzieć w domu przy stole i objadać się  smakołykami. Trzeba także postawić sobie pytanie czy przy stole zawsze jesteśmy razem? Obawiam się, że naszych pociech takie spędzanie czasu nie interesuje. Dobrze jest zatem tak zorganizować sobie  czas wolny, aby choć trochę być na świeżym powietrzu, chociażby po to, aby spalić te wszystkie zbędne kalorie, ale przede wszystkim, aby naprawdę być razem z dziećmi. Niestety nasze możliwości są bardzo ograniczone. Na pewno zawsze możemy pospacerować lub pobiegać, a gdy jest śnieg pojeździć na sankach. Niestety od razu widać, że nie mamy zbyt wiele do zaoferowania naszym najbliższym chyba, że stać nas na wyjazd w Alpy. Dlatego nie dziwią mnie wcale sugestie wielu mieszkańców, aby wybudować lodowisko. Myślę jednak, że aby spełniało ono nasze oczekiwania, powinno to być lodowisko sztuczne. Moglibyśmy wtedy bez problemu korzystać z niego przynajmniej cztery miesiące w roku.

Dlatego na sesji w dniu 19 grudnia 2012 roku tematem jednej ze złożonych przeze mnie interpelacji było lodowisko dla dzieci. Treść mojego zapytania była następująca:

„Wielu mieszkańców pyta mnie o lodowisko dla dzieci. Wynika z tego, że zainteresowanie tym tematem jest duże. Dlatego wydaje mi się, że warto rozważyć zakup sztucznego lodowiska. Przez ostatnie trzy lata istniała możliwość uzyskania dofinansowania z Urzędu Marszałkowskiego i być może w roku przyszłym program zostanie przedłużony. Zdaję sobie sprawę, że wydatek może jest znaczny,  ale nie na tyle, aby nie było stać naszej gminy chociaż na 1 lodowisko. Oczekuję, że Pani burmistrz zainteresuje się moją propozycją i dokładnie ją przeanalizuje.”

W odpowiedzi Pani burmistrz stwierdziła, że  jest skłonna przychylić się do mojej prośby, aby zastanowić się nad budową w przyszłości sztucznego lodowiska, niż prowadzić działania doraźne budując ślizgawki przy szkole, będące mocno uzależnione od warunków atmosferycznych.

Nie powiem, że trzymam Panią burmistrz za słowo, bo byłaby to moją nadinterpretacja Jej słów. Proszę tylko, aby potraktowała tą sprawę poważnie i nie skazywała jej od razu na porażkę tłumacząc się brakiem środków. Uważam, że koszty choć ważne, są często sprawą drugorzędną. Jeżeli będzie tylko wola oraz pełna determinacja nas wszystkich to zrealizowanie tego pomysłu jest możliwe.  Sztuczne lodowisko jest tak samo potrzebne jak hala sportowa czy Orlik. Dlatego na pewno na tym nie poprzestanę i co jakiś czas będę przypominała o konieczności zrealizowania tej inwestycji.

 

Co do lodowiska na boisku szkolnym,  Pani burmistrz nie jest do tego potrzebna. Ani Jej zgoda czy też wsparcie nie jest wymagane, a tylko potrzebne są chęci i inicjatywa dyrekcji, nauczycieli oraz samych uczniów. Dawnymi czasy lodowisko przy Szkole Podstawowej Nr 1 było systematycznie tworzone właśnie przez nauczycieli wychowania fizycznego oraz uczniów po zajęciach szkolnych.

 

 

 

 

Sołtysom już dziękujemy

Takie można odnieść wrażenie po rozmowie z kilkoma z nich, którzy na sesji w dniu 19 grudnia 2012 roku wyrazili zdumienie z podejmowanych przez radnych decyzji.

 

Czy ze wszystkich tego nie wiem, wiem natomiast, że zdziwieni byli mocno w sprawie wyznaczenia inkasentów do poboru podatku od nieruchomości. Lecz zapewne nie dlatego, że mają uwagi do tych osób, ale dlatego, że nikt ich nie zapytał o zdanie.

 

Z propozycją wybrania konkretnych osób, zgodnie ze swoimi uprawnieniami wystąpiła do rady miejskiej Pani burmistrz. Przyznam, że dyskusji na ten temat wśród radnych nie było wiele, ponieważ byliśmy przekonani, że kandydatury te są znane społecznościom lokalnym, a przynajmniej zostały z nimi przedyskutowane. Chodzi tu głównie o znajdujące się w gminie sołectwa, gdzie ludzie oprócz radnych mają także swoich przedstawicieli w osobach sołtysów oraz rady sołeckiej

Niestety tak się nie stało. Dlaczego?  Tego nie wiem. Zauważam tylko, że obecna burmistrz prowadzi chyba politykę zmierzającą do maksymalnego zmarginalizowania roli społeczności wiejskich we współdecydowaniu o sobie. Bo jak wytłumaczyć brak konsultacji, czy np. wcześniejszą decyzję o likwidacji tzw. funduszy sołeckich?

 

Ten rok będzie pierwszym bez pieniędzy dla wsi naszej gminy, które były przeznaczone do wyłącznej dyspozycji mieszkańców. Może środki te nie były duże, ale niezwykle ważne ze względów społecznych i edukacyjnych. Fundusz sołecki został stworzony po to, aby wśród społeczności lokalnych krzewić zasady społeczeństwa obywatelskiego, które w sposób aktywny uczestniczy w życiu społecznym i politycznym naszego kraju.

 

Nie jest tajemnicą, że zadanie to jest trudne do zrealizowania właśnie wśród społeczności wiejskich i nie dlatego, że na wsi żyją ludzie niewyedukowani. Wynika to głównie z powodu  marginalizacji wsi, która trwa od wieków, i niestety do dzisiaj wiele się w tym względzie nie zmieniło. A żeby się coś zmieniło trzeba ze zdwojoną siłą zachęcać mieszkańców naszych sołectw do zaangażowania się w życie publiczne, czy to w ramach organizacji pozarządowych, czy choćby w systematycznych udziałach w wyborach.

 

Ludzie, którzy mogą współdecydować o sobie stają się lepszymi i bardziej świadomymi obywatelami. Jednak jak to osiągnąć, gdy ciągle w sposób systematyczny i zakamuflowany wysyła się sygnał, że wy to do gadania nic nie macie? Zamiast wspierać i pobudzać aktywność społeczną, prowadzi się politykę konserwowania bierności i obojętności.

 

Oczywiście wszystko zgodnie z prawem, ale czy zgodnie z ideą demokracji i budowy społeczeństwa obywatelskiego? Niestety odnoszę wrażenie, że dla niektórych polityków w naszym kraju dobry chłop to ciemny chłop.  A ja twierdzę, że czasy się zmieniły i ludzie wsi, ale także miast sami wiedzą lepiej czego chcą. Wystarczy dać im tylko szansę i możliwości wykazania się.

 

Nie przed wyborami, zasypując ich obietnicami, tylko realnie, poprzez działania nieudawane i szczere.

Potrzebne interpelacje

Na listopadowej Sesji Rady Miejskiej  złożyłam kilka interpelacji. Pytałam między innymi o ziemię, która w owym czasie znajdowała się na parkingu, za stadionem, przy ulicy Kubowicza. Zapytałam, w jakim celu jest ona składowana i czy istnieje możliwość jej wykorzystania na wyprofilowanie górki do zjeżdżania na sankach przy boisku "Sahara".

 

Zdjęcie z dnia 13.11.2012 r.

 

Zdjęcie z dnia 01.12.2012 r.

 

Ziemia zniknęła, tablica informacyjna jest już widoczna. Górka jednak nie została wyprofilowana.

 

Co odpowiedziała Pani burmistrz? Zapraszam do zakładki INTERPELACJE.

 

 

 

Zaproszenie

Serdecznie zapraszam
na XXVII Sesję Rady Miejskiej w Blachowni,
która odbędzie się dzisiaj, tj. 19 grudnia 2012 r. o godz. 15.00
w sali konferencyjnej Ośrodka Sportu i Rekreacji
ul. Sportowa 1.


Porządek obrad znajduje się na stronie Urzędu Miejskiego : LINK

 

Budżet przyjęty

 

Na dzisiejszej sesji przy 12 głosach za i 1 wstrzymującym, budżet na rok 2013 został przyjęty. Podobnie jak w roku ubiegłym klub radnych "Razem dla Gminy Blachownia" przygotował swoje stanowisko dotyczące budżetu, które zostało zaprezentowane tuż przed głosowaniem nad przyjęciem uchwały budżetowej.

Poniżej przedstawiam treść stanowiska.

 

STANOWISKO KLUBU RADNYCH

 

„RAZEM DLA GMINY BLACHOWNIA”

W SPRAWIE UCHWALENIA BUDŻETU GMINY NA 2013 ROK

 

Dzisiaj głosować będziemy nad przyjęciem projektu budżetu na rok 2013. Jest to już trzeci budżet, który rada obecnej kadencji  będzie przegłosowywać i zarazem drugi, którego jesteśmy współtwórcami.  Wszyscy zapewne zdajemy sobie sprawę z faktu, że przyszły rok może okazać się najtrudniejszy dla polskiej gospodarki, a co za tym idzie także dla samorządów. Dotychczasowy wzrost wpływów z podatku dochodowego wyraźnie wyhamowuje, co w konsekwencji będzie miało wpływ na przychody budżetu. W projekcie zaplanowano wzrost przychodów gminy (w odniesieniu do przyjętego budżetu w styczniu 2012 r.) o ponad 6%, co naszym zdaniem może okazać się zbyt optymistycznym założeniem. Nie jesteśmy w pełni przekonani, czy zaplanowane wpływy z udziału w podatku dochodowym od osób fizycznych w wysokości 7.362.959,00 zł oraz wpływy z podatku od nieruchomości w wysokości 5.674.015,51 zł zostaną osiągnięte, a bez wątpienia stanowią one jedno z głównych źródeł dochodu gminy. Wzrost bezrobocia oraz zwiększające się zubożenie społeczeństwa może doprowadzić do zwiększenia wydatków na opiekę społeczną oraz wpłynąć na wzrost zadłużenia najemców mieszkań komunalnych,  co bez wątpienia obciąży bardziej kasę gminy.

Budżet zakłada także wzrost wydatków w porównaniu z rokiem poprzednim o ponad 2,5%. Zgodnie z założeniami budżetu, wzrost wydatków bieżących  będzie nieznaczny i wyniesie około 1%, natomiast planowany wzrost wydatków majątkowych jest na poziomie 15 % względem br. Jest to bez wątpienia zjawisko pozytywne, chociaż uważamy, że istniała jeszcze możliwość zwiększenia kwoty przeznaczonej na inwestycje kosztem np.: zamrożenia wydatków bieżących. Jednym z elementów, który nas niepokoi jest  konieczność zaciągania kolejnych kredytów w wysokości 1.354.700,00 zł oraz na sfinansowanie przejściowego deficytu budżetu w wysokości 1.500.000,00 zł, z czego bezpośrednio na realizację zadań inwestycyjnych przeznaczone będzie zaledwie 354.700,00 zł.

My, członkowie klubu radnych „Razem dla Gminy Blachownia” jesteśmy zadowoleni, że wiele inwestycji planowanych w przyszłorocznym budżecie jest odzwierciedleniem naszych interpelacji i wniosków składanych na przestrzeni dwóch lat naszej pracy w radzie. Uważamy, że wkład wszystkich Radnych jest znaczący i niepodważalny.

Przy całej jednak sympatii do przedstawionego projektu uważamy, że ma on charakter zbyt konsumpcyjny i nie zawiera elementów prorozwojowych, które stanowiły szeroki wachlarz naszych propozycji. Niestety nie zostały one zauważone, co naszym zdaniem może mieć negatywne skutki w przyszłości. Uważamy, że rozwój naszej gminy powinien być bardziej zrównoważony. Jednak pod pojęciem zrównoważony mamy na myśli taki podział środków, aby zapewnił możliwie równy rozwój wszystkich rejonów naszej gminy zarówno teraz, jak i w przyszłości, w jak najszerszych dziedzinach.

Dlatego, aby zmienić dotychczasowy stan rzeczy widzimy potrzebę podjęcia docelowych działań w sprawie:

- opracowania planów zagospodarowania przestrzennego dla centrum naszego miasta obejmującego tereny położone po wschodniej i zachodniej stronie ul. Sienkiewicza, południowej i północnej stronie zalewu oraz lasu komunalnego przy ul. Sienkiewicza, Cmentarnej i Partyzantów,

- opracowania planu zagospodarowania przestrzennego dla terenów znajdujących się przy planowanym węźle autostradowym w Wyrazowie.  Tereny te powinny być przeznaczone pod   inwestycje,

- opracowania planu zagospodarowania przestrzennego dla dzielnicy Ostrowy, gdzie znajdują się obecnie największe tereny pod zabudowę jednorodzinną,

- zrealizowania inwestycji pn.: „Odwodnienie Ostrów”,

 

- dalszego rozwoju sieci kanalizacyjnej w naszej gminie,

- gazyfikacji naszej gminy.

Widzimy potrzebę stworzenia takiej koncepcji rozwoju i jej konsekwentnego realizowania, aby równocześnie z poprawą warunków życia dotychczasowych mieszkańców naszej gminy następował znaczący przyrost ich liczby.

 

Klub radnych „Razem dla Gminy Blachownia” stwierdza, że mimo wielu niedoskonałości, budżet na rok 2013 jest opracowany prawidłowo po stronie dochodów i wydatków, uwzględnia wiele problemów Gminy, które wymagają rozwiązania.

Nasze uwagi prosimy przyjąć jako merytoryczny głos w Radzie będący wyrazem głębokiej troski o przyszłość Gminy. Mimo wielu, naszym zdaniem słusznych uwag, deklarujemy działania nastawione na dalszą współpracę, ale na zasadach partnerskich dla dobra mieszkańców Gminy Blachownia.

Klub Radnych „Razem dla Gminy Blachownia” jak w latach poprzednich nie narzuca nikomu ze swoich radnych jak mają głosować. Ten wybór zostawiamy ich sumieniu.

 

Bożena Forma                                                                                  Krzysztof Imiołek

Edyta Mandryk                                                                               Marek Kułakowski