Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Get Adobe Flash player
1087482
DzisiajDzisiaj850
RazemRazem1087482


Saturday, 19, kwiecień 2025

Jesteśmy dla ludzi

29 sierpnia 2017 r.

 

Źródło foto: mapy.geoportal.gov.pl

Wczorajsza sesja pokazała, że nawet prosta uchwała, która jest odpowiedzią na prośbę mieszkańców może stać się przedmiotem politycznej przepychanki. Jak już wielokrotnie pisałam, na prośbę mieszkańców w programie wczorajszej sesji znalazła się uchwała uchylająca uchwałę Rady Miejskiej z 2010 roku zezwalającej Burmistrzowi Blachowni na zbycie w trybie przetargowym nieruchomości gruntowej na ulicy Ks. M. Kubowicza oznaczonej, jako działka 613/1.

Na początku sesji, w trakcie zatwierdzania porządku obrad z sali padł wniosek od jednego z radnych o wycofanie tej uchwały z porządku obrad. Radny wnioskodawca argumentował to tym, że uchwała ma poważne wady prawne w postaci braku opinii radcy prawnego, braku opinii burmistrza oraz, że radni powinni wypracować wspólnie jak najlepsze stanowisko w tej sprawie, biorąc pod uwagę to, że Pani burmistrz unieważniła przetarg na sprzedaż i zaproponowała przekazanie działki wspólnotom mieszkaniowym.

Odnosząc się do uzasadnienia wniosku o wycofanie z porządku obrad uchwały wyraziłam głębokie zdziwienie, ponieważ uchwała była opiniowana przez radcę prawnego. Zgodziłam się natomiast z tym, że uchwała wymaga opinii burmistrza i wyjaśniłam Panu radnemu, że zgodnie z obowiązującym statutem opinię na temat projektu uchwały burmistrz wyraża na sesji. Zaznaczając przy tym, że opinie taką zapewne zaraz usłyszymy od pani burmistrz. Nie przekonał mnie także argument, że radni potrzebują więcej czasu na zastanowienie, ponieważ wycofanie spornej uchwały w żaden sposób nie utrudni, ani nawet nie uniemożliwi wypracowania innych propozycji w przyszłości.

Zabierając głos w sprawie, Pani burmistrz stwierdziła natomiast, że nie otrzymała projektu uchwały, dlatego nie może wyrazić swojej opinii. Zaniepokoiło mnie to troszeczkę, tym bardziej, że jednym z obowiązków przewodniczącego rady jest przesłanie radnym oraz burmistrzowi zawiadomienia o sesji, wraz z projektami uchwał. Po moim pytaniu czy Pani burmistrz nie dostała zawiadomienia o sesji wraz z załącznikami potwierdziła, że takie zawiadomienie uzyskała. Zatem moje zaniepokojenie byłe przedwczesne, bo obowiązek dostarczenia uchwały został dopełniony.

Ponieważ został postawiony wniosek, a obowiązkiem przewodniczącego jest poddanie takiego wniosku pod głosowanie, tak też uczyniłam. Za wycofaniem tego punktu sesji głosowało 7 radnych, przeciw było 7 radnych, 1 radny wstrzymał się od głosu. Zatem wniosek wycofania uchwały z porządku obrad nie uzyskał wymaganej większości, co umożliwiło przeprowadzenie głosowania w dalszej części sesji. Radni przy ośmiu głosach „za” uchylili uchwałę zezwalającą na sprzedaż działki. Wiem, że w tym momencie wielu odetchnęło z ulgą.

Szanowni Państwo. Wydawać by się mogło, że prosta uchwała będąca odpowiedzią na oczekiwania mieszkańców powinna zostać przyjęta bez żadnych kontrowersji. Uchwała ta także w żaden sposób nie wywołuje negatywnych skutków dla budżetu, ponieważ sprzedaż tej działki nie jest ujęta w uchwale budżetowej. Samo też uchylenie uchwały nie przesądza o tym, jakie mogą być poczynione kroki w przyszłości. Stało się jednak inaczej. Zastanawia mnie zatem to, czemu niektórym tak bardzo zależało na tym, aby do tego głosowania nie doszło. Mając te czy inne wątpliwości mogę się tylko domyślać, że być może zadziałały tu inne czynniki, niż tylko zdrowy rozsądek.

Zaniepokoiło mnie także to, że jednym z głównych argumentów na potwierdzenie tezy o wadzie prawnej uchwały był brak opinii burmistrza, choć statut wyraźnie określa kiedy ta opinia ma być przedstawiona. Wczoraj natomiast doszło w tym zakresie do dziwnej sytuacji, w której Pani burmistrz stwierdziła, że nie wydała opinii na temat uchwały i takiej opinii nie wyda, wyjaśniając i przekazując przy tym wszystkim radnym swoje zastrzeżenia i obawy związane z uchwaleniem uchwały.

Cieszy mnie jednak to, że wszystko ostatecznie ułożyło się przede wszystkim po myśli mieszkańców. Martwi to, że pozostał pewien niesmak, którego można było uniknąć, przy wykazaniu odrobiny dobrej woli i zrozumienia.

ZAPROSZENIE NA SESJĘ

27 sierpnia 2017 r.

Uprzejmie zawiadamiam, że w poniedziałek 28 sierpnia br. o godz. 15.00 w sali konferencyjnej Ochotniczej Straży Pożarnej w Blachowni przy Placu Wolności 2 odbędzie się XLIII Sesja Rady Miejskiej w Blachowni. 

Na sesji podjętych będzie kilka ważnych dla mieszkańców uchwał.

Jedną z nich będzie między innymi uchwała dotycząca trybu udzielania i rozliczania dotacji dla szkół i przedszkoli. Dokonane zostaną także zmiany uchwał dotyczących planu gospodarki niskoemisyjnej dla gminy Blachownia na lata 2016-2020, oraz Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych na 2017r. 

Radni także zdecydują, czy uchylić uchwałę z 2010 roku ( pkt 13 ) zezwalającą na sprzedaż działki nr 613/1 przy ulicy Kubowicza. O uchylenie ww. uchwały wnioskowali mieszkańcy bloków przy ulicy Kubowicza.

Proponowany porządek obrad:

Projekt uchwały pkt 9

Projekt uchwały pkt 10

Projekt uchwały pkt 11

Projekt uchwały pkt 12

Projekt uchwały pkt 13

Źródło: UM w Blachowni

Przełajowa Ósemka

25 sierpnia 2017 r.

Zgłoszenia przyjmowane będą poprzez formularz zgłoszeniowy na stronie internetowej:  www.maratonypolskie.pl, www.kkta.pl, www.blachownia.pl, osirblachownia.pl do dnia 31 sierpnia 2017 roku lub do chwili wyczerpania limitu miejsc. Po tym terminie zgłoszenia tylko w dniu zawodów. Warunkiem wpisania na listę startową jest zgłoszenie się poprzez formularz i dokonanie w terminie opłaty startowej.

Z opłaty startowej zwolnieni są mieszkańcy Gminy Blachownia (na podstawie zameldowania) i osoby niepełnosprawne posiadające stosowną legitymację, pod warunkiem zgłoszenia się do dnia 27.08.2017 r.

Dyrektor Przełajowej Ósemki ma prawo, na pisemną prośbę zawodnika, zwolnić go z opłaty startowej.

Serdecznie zapraszam Mieszkańców Blachowni.

Źródło: osirblachownia.pl

Spotkanie zakończone sukcesem

23 sierpnia 2017 r.

Jak już wcześniej informowałam, kilka dni temu, tj. 10 sierpnia zwróciłam się do Pani burmistrz z pisemną prośbą o wycofanie się ze sprzedaży działki nr 613/1 i unieważnienie przetargu. W dniu 17 sierpnia spotkałam się także z Panią burmistrz osobiście w sprawie złożonego wniosku oraz pisma skierowanego do Burmistrza Blachowni i Rady Miejskiej przez mieszkańców. Poprosiłam także o to, aby spotkała się z mieszkańcami. Pani burmistrz wyraziła chęć spotkania z mieszkańcami i dzisiaj takie spotkanie się odbyło.

O godzinie 16.30 w Urzędzie Miejskim stawili się licznie mieszkańcy bloków przy ulicy Ks. M. Kubowicza, zarządca jednej ze wspólnot oraz kilku radnych zainteresowanych tematem. Spotkanie zakończyło się pozytywnie dla mieszkańców. Po pierwsze Pani burmistrz wycofała się ze sprzedaży działki. Po drugie obiecała podzielenie jej pomiędzy wspólnoty z bloku nr 6 i nr 4. Oczywiście ostateczną decyzję o ewentualnym przekazaniu będzie musiała podjąć Rada Miejska.

Cieszę się z tak dużej mobilizacji mieszkańców, bez reakcji których zapewne do sprzedaży działki by doszło. 

Po deklaracji Pani burmistrz jestem pozytywnie nastwiona na to, że radni na najbliższej sesji przychylą się do mojej propozycji i uchylą uchwałę z 2010 roku, która zezwala na sprzedaż działki. Uchwała ta będzie głosowana 28 sierpnia br. o godz. 15.00 w sali konferencyjnej OSP.

Serdecznie Państwa zapraszam.  

Mieszkańcy mówią NIE. Sprawa sprzedaży działki przy ulicy Kubowicza

20 sierpnia 2017 r.

Źródło foto: mapy.geoportal.gov.pl

      Kilka tygodni temu mieszkańcy bloków nr 4 i 6 zlokalizowanych przy ul. Ks. M. Kubowicza dowiedzieli się, że Gmina Blachownia planuje ogłoszenie przetargu na sprzedaż nieruchomości gruntowej położonej w bezpośrednim sąsiedztwie ich bloków oznaczonej w ewidencji gruntów obrębu Blachownia, km 4, jako działka nr 613/1 o powierzchni 0,1124 ha. W tym samym czasie dotarła do nich informacja, że nabyciem działki zainteresowani są inwestorzy chcący przeznaczyć tą nieruchomość gruntową pod budowę pawilonów handlowo-usługowych. W związku z planami dotyczącymi sprzedaży mieszkańcy poproszeni zostali o wyrażenie swojej opinii na ten temat, co też uczynili. W międzyczasie weszli także w posiadanie informacji, według której ewentualny przetarg nie będzie ogłoszony wcześniej niż na początku września. Jednak w dniu 7 sierpnia w Biuletynie Informacji Publicznej ukazało się ogłoszenie o przetargu, w którym termin składania ofert upływa w dniu 12 września br. Zaniepokojeni tym faktem mieszkańcy w dniu 10 sierpnia zwrócili się pismem do Pani burmistrz z apelem o wycofanie się ze sprzedaży działki. Natomiast w piśmie skierowanym do Rady Miejskiej zaapelowali o uchylenie uchwały Rady Miejskiej w Blachowni nr 264/L/2010 z dnia 17 marca 2010 r. zezwalającej na sprzedaż nieruchomości gruntowej położonej w Blachowni przy ul. Ks. Mariana Kubowicza oznaczonej w ewidencji gruntów obrębu Blachownia, km 4, jako działka nr 613/1 o powierzchni 0,1124 ha.

       Jeszcze w tym samym dniu tj. 10 sierpnia zwróciłam się do Pani burmistrz z pisemną prośbą o wycofanie się ze sprzedaży działki nr 613/1. Zwróciłam także uwagę, iż uważam, że Zarządzenie Nr OR 0050. 111. 2017 Burmistrza Blachowni z dnia 2sierpnia 2017 roku, na podstawie którego został ogłoszony ponowny przetarg, posiada wadę prawną w postaci błędnie podanej podstawy prawnej. W zarządzeniu Burmistrz Blachowni powołuje się na Uchwałę Rady Miejskiej w Blachowni, która dotyczy zgody na sprzedaż innej nieruchomości gruntowej, co może skutkować nieważnością postępowania przetargowego. W dniu 16 sierpnia (środa) wysłałam do radnych wniosek mieszkańców skierowany do Rady Miejskiej, w którym apelują o wycofanie uchwały zezwalającej na sprzedaż działki. W dniu 17 sierpnia spotkałam się także z Panią burmistrz, która wyraziła chęć spotkania się z mieszkańcami w przyszłym tygodniu, w celu wysłuchania ich argumentów i udzielenia stosownych wyjaśnień w tej kwestii.

     Osobiście uważam, że Rada Miejska powinna niezwłocznie zająć się tym problemem i zdecydować o ewentualnym uchyleniu uchwały nr 264/L/2010 z dnia 17 marca 2010 r. zezwalającej na sprzedaż nieruchomości gruntowej położonej w Blachowni przy ul. Ks. Mariana Kubowicza. Ja jestem za uchyleniem tej uchwały. Wiem także, że wielu radnych jest tego samego zdania. Całkowicie zgadzam się z mieszkańcami i podzielam ich obawy, że po sprzedaży działki nikt nie będzie miał wpływu na sposób jej zagospodarowania. Biorąc pod uwagę w jak bliskim sąsiedztwie działki nr 613/1 znajdują się bloki mieszkalne, szczególnie blok nr 6, nie trudno się domyślić, że uciążliwości dla mieszkańców będą znaczące i nieprzewidywalne, a ewentualne konsekwencje długofalowe i nieodwracalne. Trzeba też mieć na uwadze, że zgodnie z decyzją Rady Miejskiej, Gmina Blachownia jest w trakcie uaktualniania studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego i niewykluczone jest, że w niedalekiej przeszłości zostaną uchwalone plany zagospodarowania, które jednoznacznie określą, jakie przeznaczenie będą miały dane tereny i jakie inwestycje budowlane będą mogły być zrealizowane. Pamiętajmy także, że w momencie sprzedaży nieruchomości Gmina Blachownia straci jakikolwiek wpływ na to jak inwestor zagospodaruje swoją nieruchomość. Weźmy pod uwagę, że nie jest to działka zlokalizowana na uboczu, ale w centrum Blachowni. Ponieważ Blachownia nie posiada uchwalonych planów zagospodarowania każdy inwestor występuje o tzw. decyzję warunków zagospodarowania i zabudowy, która musi być wydana zgodnie z prawem i nie można w niej ująć żadnych ograniczeń niewynikających wprost z przepisów prawa. Opieranie się zatem na zapewnieniach inwestora, który coś obiecał jest błędne i naiwne, ponieważ każdy właściciel ma prawo gospodarować swoją własnością jak chce (oczywiście w ramach prawa) i żadne jego zapewnienia oraz dobra wola nie będzie gwarantem, że zrobi to, co zapowiedział. W każdej chwili może zmienić zdanie i nikt nie będzie w stanie mu przeszkodzić.

      Reasumując uważam, że ewentualne negatywne i nieodwracalne skutki społeczne, a także estetyczne związane z brakiem kontroli nad tym, co zostanie wybudowane w ścisłym centrum Blachowni, są dużo większe niż ewentualna korzyść finansowa ze sprzedaży tej nieruchomości, co jednoznacznie przemawia za wycofaniem się ze sprzedaży działki nr 613/1. Na rysunku przedstawione są granice działki. Wyobraźcie sobie Państwo teraz sytuację, w której inwestor grodzi swoją nieruchomość płotem betonowym, na który nie musi uzyskiwać żadnego pozwolenia przynajmniej w tej części, która nie graniczy z drogą publiczną. Wyobraźcie sobie Państwo, że inwestor lokalizuje budynki 4 metry od granicy działki, na co pozwala prawo. A biorąc pod uwagę gęstość zabudowy działek sąsiednich nie jest wykluczone, że byłby w stanie zabudować ją prawie na całej powierzchni.