Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Get Adobe Flash player
1038934
DzisiajDzisiaj119
RazemRazem1038934


Monday, 23, grudzień 2024

Sesja 25.04.2012 r.

INTERPELACJA 1

  1. Kto przeprowadzał przeglądy placów zabaw w 2011 roku oraz 2012 roku? Proszę także wyjaśnić, na czym taki przegląd polegał i gdzie można się zapoznać z protokołami kontroli.
  2. Dlaczego nie są naprawiane lub usuwane uszkodzone urządzenia z placów zabaw?
  3. Czy wyjaśniła się sprawa źle wykonanego remontu brodzika oraz źle obsadzonych kanałów na ulicy Cmentarnej? Co w tym zakresie zostało zrobione?
  4. Czy ustalono, kto jest odpowiedzialny za wywóz gruzu na teren po byłym torowisku, gdzie obecnie gruz został dyskretnie przykryty warstwą ziemi?
  5. Czy prace porządkowe, jak również związane z zagospodarowaniem przestrzeni centrum Blachowni prowadzone są wg jakiegoś planu? Czy istnieje projekt zagospodarowania skweru przed Szkołą Podstawową nr 1?
  6. Dlaczego na jesień dokonywano cięcia krzewów, a na wiosnę je usunięto?
  7. Jakimi kryteriami kierują się pracownicy przy usuwaniu krzewów?
  8. Czemu prace porządkowe na terenie gminy prowadzone są w sposób chaotyczny? Jednego dnia zamiatana jest jedna ulica do połowy, ponieważ brakło czasu i zamiast prace dokończyć dnia następnego pracownicy zmieniają rejon i wykonują inne prace zapominając, że tam gdzieś praca została niedokończona.

 

 

 

 

Przewodniczący Rady Miejskiej w Blachowni

 

 

 

INTERPELACJA 2

Proszę o przygotowanie zmian w statucie gminy umożliwiających protokołowanie obrad poszczególnych komisji rady przez pracownika urzędu miejskiego. Obecnie protokoły komisji sporządzane są przez sekretarzy komisji wybranych spośród jej członków. Na komisjach poruszanych jest wiele istotnych tematów, a sama dyskusja trwa kilka godzin, a protokoły sporządzane przez sekretarzy są bardzo skąpe i niedokładne. Prowadzi to do wielu niepotrzebnych sporów i nieporozumień co do przebiegu obrad i ich ustaleń. Po kilku dniach czy tygodniach niemożliwe jest ustalenie jednoznacznie niektórych faktów, szczególnie gdy połowa radnych twierdzi, że było tak, a druga połowa się z tym nie zgadza. Pewnym rozwiązaniem byłoby nagrywanie obrad jednak z niezrozumiałych dla mnie przyczyn większość radnych nie chce się na to zgodzić. W moim przekonaniu jest to całkowitym absurdem, ponieważ radni nie mają prawa zabronić nikomu nagrywania obrad komisji, poza niektórymi przypadkami szczegółowo opisanymi w ustawach. Problem jest poważny, ponieważ każde zwrócenie uwagi co do treści protokołu przyjmowane jest z niezrozumiałą dla mnie agresją ze strony niektórych radnych.

 

INTERPELACJA 3

 

Dotyczy: Miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego na terenie Blachowni dla przebiegu gazociągu wysokiego ciśnienia.

Dlaczego prace nad uchwaleniem planu zagospodarowania przestrzennego na terenie Blachowni dla przebiegu gazociągu wysokiego ciśnienia trwają od 2009 roku?

Czy miały miejsce jakieś zaniedbania ze strony Urzędu Miejskiego w Blachowni? Jeżeli tak to jakie? Czy opracowywane są jakieś plany gazyfikacji Blachowni?  Czy gazyfikacja jest uwzględniana w prowadzonych inwestycjach drogowych?

 

Przewodniczący Rady Miejskiej w Blachowni

 

INTERPELACJA 4

 

Proszę Pana Przewodniczącego Rady o odpowiedź na moją interpelację w sprawie umożliwienia udzielenia głosu mieszkańcom w dyskusji przed podjęciem uchwał oraz umożliwienia Pani Burmistrz odpowiedzi na pytania zadane przez mieszkańców w wolnych wnioskach.

INTERPELACJA 5 

 

Dotyczy: Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego dla Miasta i Gminy Blachownia.

 

Proszę o zamieszczenie na stronie internetowej BIP Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego dla Miasta i Gminy Blachownia.

 

Złożyłam również interpelacje ustne.

Dostęp do informacji publicznej.

Dzisiaj dodano komentarz do mojego artykułu z dnia 21 kwietnia 2012. Mieszkaniec pyta min. o pensję urzędników pracujących w  naszej Gminie. Oczywiście wniosek o dostęp do informacji publicznej w sprawie pensji mogę złożyć, ale także Państwo macie do tego pełne prawo. Dlatego też poniżej przedstawiam kilka istotnych informacji.

Co to jest informacja publiczna?

Każda informacja dotycząca pracy urzędu jest informacją publiczną, bez względu w jakiej formie ją utrwalono (druk, dokument elektroniczny, nagranie itd.) Możemy więc żądać udostępnienia nam do wglądu nie tylko protokółów z obrad Rady Gminy czy Komisji, ale i umów notarialnych zawieranych przez urzędy, rachunków do umów cywilnoprawnych, informacji dot. wyjazdów służbowych Burmistrza, oświadczeń majątkowych Burmistrza, Sekretarza, Skarbnika Gminy itd.

 

Kto może żądać dostępu do informacji publicznej?

Każdy: osoba prywatna, instytucja... Co ważne urzędnik NIE MA PRAWA żądać od nas uzasadnienia po co nam dana informacja ani co chcemy z nią później zrobić. Jeśli ktoś żąda od nas uzasadnienia lub odmawia nam dostępu do informacji publicznej mówiąc nam, że nie jesteśmy stroną- łamie prawo.

 

Kto musi nam udzielić informacji?

Wszystkie podmioty wykonujące zadania publiczne i korzystające z pieniędzy publicznych, czyli: Urząd Miasta, Miejski Dom Kultury, szkoły, przedszkola a nawet stowarzyszenia i przedsiębiorstwa (jeśli otrzymały pieniądze publiczne).

 

Jak zapoznać się z informacją publiczną?
Najpierw należy zapoznać się z zawartością BIP. Jeśli informacji tam nie znajdziemy powinniśmy zapoznać się z tym, co wisi np. na tablicy ogłoszeń urzędu. Jeśli i tam nie znajdziemy interesującej nas informacji pozostaje nam wniosek o udostępnienie informacji publicznej.

Jak wnioskować o udostępnienie informacji publicznej?

Bez względu na formę w jakiej żądamy dostępu do informacji musimy określić:

1. co chcemy się dowiedzieć?

2. sposób i formę udostępnienia informacji tzn. czy życzymy sobie otrzymać informację np. w formie elektronicznej lub kopię "papierową".

 

- wniosek ustny (osobiście, telefonicznie) - jeśli urzędnik może nam udostępnić informację od ręki (nie musi jej szukać w archiwum a ma ją "na biurku", nie musi jej specjalnie przygotowywać, musi nam ją udostępnić na prośbę ustną, NIEZWŁOCZNIE. Jeśli urzędnik ma informację "pod ręką" a żąda od nas pisemnego wniosku- łamie prawo.

 

- wniosek pisemny- jeśli informacja wymaga przygotowania lub odszukania przez urzędnika. Uwaga! Nikt nie ma prawa wymagać od nas wypełnienia formularza, podania nr PESEL, NIP, podpisania klauzuli o przetwarzaniu danych osobowych.

 

W jakim czasie urząd musi nam udostępnić wnioskowaną informację?

Niezwłocznie. Jednak nie później niż 14 dni kalendarzowych od dnia wniosku. W wyjątkowych sytuacjach termin może wzrosnąć do 2 miesięcy (poprzez wskazanie określonej daty np. do dnia....). W takim wypadku musimy otrzymać w ciągu 14 dni informację o przedłużeniu terminu, te 14 dni wliczają się w 2 miesiące.

 

Kiedy można ograniczyć prawo dostępu do informacji publicznej?

Ograniczenie musi być wyraźnie określone przepisami prawa,  np. wynikać może z ochrony informacji niejawnych, ochrony innych tajemnic ustawowo chronionych, a także ochrony prywatności osoby fizycznej czy tajemnicy przedsiębiorcy. Odpowiedź odmawiająca dostępu do informacji publicznej powinna być zawarta w formie decyzji administracyjnej.

 

Czy można skarżyć się gdy nie ma reakcji na wniosek?

Tak, można złożyć skargę na bezczynność do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

 

Co zrobić, gdy nie ma reakcji na nasz wniosek lub udostępniono nam tylko część żądanej informacji?

Podmiot do którego zwróciliśmy się po informację może w ciągu 14 dni :

- udostępnić informację publiczną

- wydać decyzję o odmowie udostępnienia informacji publicznej,

- wskazać, iż nie może udostępnić informacji publicznej w formie i w sposób określony we wniosku i zaproponować inny sposób udostępnienia,

- może przedłużyć okres udostępnienia do 2 miesięcy od dnia złożenia.

- poinformować, iż żądana informacja nie jest informacją publiczną,

- poinformować, iż nie jest w posiadaniu określonej informacji publicznej.

Jeżeli żadna z tych czynności nie została wykonana masz prawo złożyć skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na bezczynność w przedmiocie nie wykonania wniosku o udostępnienie informacji publicznej.

 

Jeżeli udostępniono nam inną informację publiczną niż wnioskowaliśmy, to bezwzględnie nie wykonano naszego żądania, co powoduje, iż dany podmiot jest w bezczynności.

W przypadku udostępnienia nam tylko części informacji i braku jakichkolwiek działań w stosunku do pozostałych (np. wydanie decyzji lub poinformowanie, że dany podmiot nie jest w posiadaniu żądanej informacji publicznej), również składamy skargę na bezczynność odnośnie nie zrealizowanej części wniosku.

 

Dostaliśmy pismo, iż żądana informacja nie jest informacją publiczną lub nie jest dokumentem urzędowym.

W obu powyższych przypadkach przysługuje nam skarga na bezczynność w przedmiocie wykonania wniosku udostępnienia informacji publicznej. Przy obu skargach należy pamiętać o definicji informacji publicznej. Trudno sobie wyobrazić, aby w przypadku np. urzędu miasta nie powstał obowiązek informowania o jakimś działaniu.

 

Jak domagać się swoich praw do informacji publicznej?

Jedną z nich jest skarga na bezczynność organu. Kierujesz ją do wojewódzkiego sądu administracyjnego za pośrednictwem urzędu (instytucji), który w ciągu ustawowych 14 dni nie zareagował na Twój wniosek, bądź zbył Cię pismem, które nie zawiera żądanej informacji publicznej i nie jest decyzją o odmowie jej udostępnienia (w tym ostatnim przypadku składasz – w zależności od tego, co było postawą odmowy – odwołanie do samorządowego kolegium odwoławczego lub pozew o udostępnienie informacji publicznej do sądu rejonowego właściwego ze względu na siedzibę podmiotu, który odmówił Ci udostępnienia informacji).

 

Źródło: Pozarządowe Centrum Dostępu do Informacji Publicznej

XX Sesja Rady Miejskiej

Najbliższa Sesja Rady Miejskiej odbędzie się 25 kwietnia 2012 r. godz. 15.00 w sali konferencyjnej Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Sportowej 1. W porządku obrad m.in.:

- podjęcie uchwały w sprawie przekazania kompleksu boisk sportowych w ramach programu "Moje boisko - Orlik 2012"'

- podjęcie uchwały w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego na terenie Blachowni dla przebiegu gazociągu wysokiego ciśnienia pn. "Blachownia - Kłobuck",

- podjęcie stanowiska w sprawie rozbiórki budynku użytkowego przy ul. Kubowicza,

 

 

 

- podjęcie stanowiska w sprawie rozbiórki budynku użytkowego przy ul. Sienkiewicza,

 

 

- podjęcie uchwał w sprawie zatwierdzenia sprawozdania finansowego: Miejskiego Domu Kultury i Biblioteki Miejskiej w Blachowni.

 

Serdecznie zapraszam.

3 miliony osób pracuje w budżetówce. A pozostali im tego zazdroszczą

Źródło: Gazeta Prawna


Praca w budżetówce jest marzeniem wielu Polaków m.in. dlatego, że nie występują tu opóźnienia w wypłacaniu wynagrodzeń i można liczyć na różne dodatki do pensji, jak choćby trzynastki czy funkcyjne w przypadku służb mundurowych. Po ich doliczeniu do pensji często okazuje się, że zarobki w budżetówce nie są tak kiepskie, na jakie wyglądają.

 

...jak wynika z danych GUS, na koniec III kwartału 2011 r. w firmach i instytucjach prywatnych pracowało ponad 5,3 mln osób, a w państwowych – niecałe 3,2 mln...

Co czwarty badany za wymarzone miejsce pracy uznał administrację publiczną, co szósty służby mundurowe, a co dziewiąty – państwowe firmy. Trochę mniejszą popularnością cieszą się placówki edukacyjne i służba zdrowia. Ale eksperci uspokajają: tak musi być, nie odbiegamy pod tym względem od reszty świata. – Publiczne posady kuszą ludzi głównie stabilnością zatrudnienia – uważa Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Firmy publiczne nie muszą martwić się o konkurencję, nie podlegają wahaniom koniunkturalnym. Bywa, że osoby, które zostaną już zatrudnione na umowę na czas nieokreślony, pracują tam aż do emerytury.
 

Innym powodem, dla którego większe uznanie zyskuje budżetówka, są niższe wymagania stawiane pracownikom. – To przekłada się na mniejszą efektywność pracy. Samej pracy też jest mniej niż w sektorze prywatnym – zauważa Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu. W końcu w wielu urzędach trzy osoby robią to, co w prywatnej instytucji jedna.
Praca w budżetówce jest marzeniem wielu Polaków także dlatego, że nie występują tu opóźnienia w wypłacaniu wynagrodzeń i można liczyć na różne dodatki do pensji, jak choćby trzynastki czy funkcyjne w przypadku służb mundurowych. Po ich doliczeniu do pensji często okazuje się, że zarobki w budżetówce nie są tak kiepskie, na jakie wyglądają. Jak wynika z danych zgromadzonych przez PKPP Lewiatan, wynagrodzenia w firmach państwowych są o ok. 10 proc. wyższe niż w prywatnych.
Efekt: w tych pierwszych chce pracować 11 proc. osób, podczas gdy w drugich – o jeden punkt procentowy mniej.
Reasumując: najpierw marzymy, aby zostać urzędnikiem państwowym, później policjantem, na koniec obniżamy wymagania do nauczyciela. A gdy i to nam się nie udaje, składamy broń i zakładamy działalność gospodarczą.

FOTKI DNIA

PRZYJRZYJMY SIĘ DOKŁADNIE...

ZRÓBMY PAMIĄTKOWE ZDJĘCIA...

 

 

JUŻ NIEDŁUGO...

TE DWA OBIEKTY...

ZNIKNĄ NA ZAWSZE...

Z NASZEGO OTOCZENIA.