Aktualności
NOWY BRODZIK
Wreszcie dzieci się doczekały nowego brodzika. Zainteresowanie nowym basenem przerosło zapewne oczekiwania wielu, w tym moje. Pewnie dużą zasługą tego była pogoda, która zachęcała do wodnych kąpieli, ale wiem też z własnego doświadczenia, że dzieci potrafią się kąpać nawet w pochmurne i zimne dni. Z nowo wybudowanego brodzika cieszą się zapewne także rodzice, gdyż ich pociechy mają możliwość bezpiecznej zabawy w wodzie, a mamy mogą bez obawy zażywać w tym czasie kąpieli słonecznych.
Jak się dowiedziałam, radość z brodzika, przede wszystkim dzieci jak i władz była tak ogromna, że zaplanowane uroczyste otwarcie na sobotę dnia 3 sierpnia nie doszło podobno do skutku, bo już w czwartek, kiedy brodzik został napełniony wodą tłumy dzieci opanowały obiekt. Szał radości - tak można pokrótce skomentować to wydarzenie bez precedensu. Osobiście nie byłam na otwarciu, ale miałam okazję zobaczyć film nakręcony z tej okazji. Wydaje się, że dzięki nowej inwestycji Blachownia ożyła, czego wyrazem jest nieustanny gwar dobiegający z basenu i placu zabaw.
I o to właśnie chodzi.
Inwestycje takie, na pozór może błahe, w pełni wpisują się w inwestycje prorozwojowe mające na celu rozwój Blachowni. Choć to tylko teren zabaw, to miejsca takie jak to mają bardzo duży wpływ na postrzeganie Blachowni jako miejsca, w którym warto mieszkać i zakładać rodziny. W dzisiejszych czasach za mało nacisku kładzie się na to, aby młodym rodzicom było łatwiej wychowywać dzieci tak, aby nie bali się powiększać rodzin. Dlatego dla mnie inwestycje w nowe place zabaw, obiekty sportowe, szkoły, przedszkola, baseny czy tereny do rekreacji i wypoczynku często mają większą wartość niż remonty dróg czy chodników. Mądra i rozważna polityka społeczna, powiązana z troską o pozyskiwanie nowych terenów pod zabudowę mieszkaniową i przemysłową, a także wspieranie działań mających na celu tworzenie nowych miejsc pracy jest równie ważna co remonty istniejącej infrastruktury. Zrównoważony rozwój to nie tylko równe dzielenie pieniędzy na poszczególne dzielnice naszej Gminy. To także umiejętne dzielenie środków na zadania, te niezbędne do funkcjonowania Gminy i te prorozwojowe mające na celu zapewnienie nam rozwoju na przyszłość. Bo jak tego nie będzie, to za kilka lat w brodziku nogi będziemy moczyć sami, na emeryturze, a młodzi uciekną i nie będzie nawet komu spacerować po nowych chodnikach. Oczywiście łatwiej jest skoncentrować się na jednym, ale trzeba liczyć się z tym, że czasu straconego nie da się odzyskać.
Film: Blachownia dla dzieciaków - Link
Autor filmu: Andrzej Cierpiał