Dość często w ostatnim czasie spotykamy się z aktami wandalizmu w naszym mieście. Przykładem może być słup ogłoszeniowy stojący przy ulicy Cmentarnej.

Słup ten przewracany jest notorycznie w nocy z soboty na niedzielę w każdym tygodniu.

W tej sprawie kilkakrotnie interweniowałam w Urzędzie Miasta. W ostatni poniedziałek także.

W tym samym dniu słup postawiono.

Ale...

Czy praca została należycie wykonana?

Czy wiatr nie przewróci słupa?

Kto zapłaci odszkodowanie, gdy spadnie na samochody stojące na parkingu?

Przewracanie słupa to wandalizm, czy test jakości zamocowania?

Oczywiście nawet laik może stwierdzić, że nie mamy do czynienia z profesjonalizmem, tylko z kolejnym PARTACTWEM.

Jednak co tam? Ważne, że wykonana robota nie obciążyła znacznie budżetu Gminy. Zastanawiam się tylko, kiedy koszty ciągłego podnoszenia słupa zrównają się z kosztami rzetelnie wykonanego jego posadowienia?