W dniu 15 czerwca br. roku odbyła się IX Sesja Rady Miejskiej. Głównym punktami obrad było zatwierdzenie sprawozdania finansowego wraz ze sprawozdaniem z wykonania budżetu gminy za 2014 rok oraz podjęcie uchwały w sprawie udzielenia Burmistrzowi Blachowni absolutorium z tytułu wykonania budżetu za 2014 rok. Ponieważ za realizację budżetu w roku 2014 była przez 11 miesięcy roku odpowiedzialna poprzednia Pani burmistrz Anetta Ujma, a obecna Pani burmistrz Sylwia Szymańska zakończyła rok budżetowy, samo głosowanie nad przyjęciem bądź odrzuceniem absolutorium u wielu obserwatorów naszego życia publicznego budziło wiele emocji.

Okazało się jednak, że sesja absolutoryjna przebiegała niezwykle spokojnie choć nie obyło się od gorącej dyskusji. Pani burmistrz Sylwia Szymańska w swoim wystąpieniu zwróciła uwagę na wiele pozytywnych działań wykonanych w roku ubiegłym, wskazując jednocześnie też na niedociągnięcia i zaniedbania, które niewątpliwie negatywnie wpłynęły na wykonanie budżetu. Na zakończenie zwróciła się do radnych z prośbą o udzielenie absolutorium.

W dalszej części dyskusji radni zadawali pytania i wyrażali swoje opinie na temat działań podjętych w ramach zeszłorocznego budżetu. Zamykając dyskusję zabrałam głos odczytując wcześniej przygotowane wystąpienie skierowane do Pani burmistrz, radnych oraz zaproszonych gości. Treść swojego wystąpienia zamieszczam poniżej.

Mam nadzieję, że dzisiejsze głosownie udzielające absolutorium Burmistrzowi Blachowni zakończy wszelkiego rodzaju spory i pozwoli nam wreszcie ruszyć do przodu. Bo obiecaliśmy w kampanii wyborczej, że będziemy pozytywnie działali, a nie w nieskończoność rozliczali i narzekali.

Szanowna Pani Burmistrz

Szanowni Państwo Radni

Szanowne Panie i Panowie

W kalendarzu politycznym każdego Wójta, Prezydenta czy Burmistrza poza wyborami, są dwa dni w każdym roku niezwykle ważne i istotne. Pierwszy przypada na dzień kiedy radni decydują o przyjęciu budżetu. Drugi natomiast, kiedy radni oceniają jak włodarz wywiązał się z postawionych przed nim zadań.

Dzisiaj zebraliśmy się tu po to, aby ocenić pracę Burmistrza Blachowni za ostatni rok. Musimy zdecydować czy praca ta została wykonana dobrze, i czy wszystkie powierzone zadania zostały zrealizowane. Bez wątpienia ocena działań władzy wykonawczej poprzez udzielenie absolutorium należy do kompetencji  radnych. W czasie między wyborami, to my mamy mandat, aby tej oceny dokonywać. Jest to niewątpliwie przywilej, a zarazem wielka odpowiedzialność. Bo to my, nie kto inny weźmiemy pełną  odpowiedzialność za wynik głosowania i ewentualne jego konsekwencje.

Musimy jednak pamiętać, że głównym recenzentem działań władz są wyborcy. To oni raz na cztery lata oceniają naszą pracę i wystawiają nam rachunek. Oceniają także, a może przede wszystkim pracę burmistrza. I to nie za dokonania ostatniego roku, ale za osiągnięcia całej czteroletniej kadencji. Wiemy, że w dniu 16 listopada 2014 roku większością głosów mieszkańcy źle ocenili pracę poprzedniego burmistrza Blachowni, czy nam się to podoba czy nie. Oznaczać by to mogło, że wynik głosowania został już ustalony i być może  my powinniśmy go tylko usankcjonować, czyli nie udzielić dzisiaj absolutorium. Jednak czy działanie takie byłoby właściwe? Czy nie udzielenie absolutorium pomoże nam w tym aby iść do przodu?

Wybory sprawiły, że dzisiaj znajdujemy się w zgoła odmiennej rzeczywistości. Rzeczywistości, która daje nadzieje i nakreśla nowe cele. Mamy przede wszystkim nowego burmistrza i nowy skład rady. Dlatego bez względu na to czy dobrze, czy źle oceniamy ostatnie cztery lata musimy skoncentrować się na przyszłości.

Dla mnie dzisiejsze głosowanie jest momentem, aby wreszcie zakończyć czas rozliczeń, bo czasu na działanie jest coraz mniej.  Już niedługo wyborcy nie będą oceniać działań poprzedników, bo już to zrobili. Oni ocenią nas i trzeba mieć świadomość, że zrobią to odpowiedzialnie i skrupulatnie. Wyborcy mają dobrą pamięć.

Doświadczenie ostatnich miesięcy utwierdziło mnie w przekonaniu, że dzisiejsza sesja powinna była odbyć się już dawno, abyśmy mogli w sposób zdecydowany i odpowiedzialny uwolnić się od przeszłości jak najszybciej. Bo tylko patrzenie w przyszłość daje nadzieje. O przeszłości trzeba pamiętać, ale nie można nią żyć. Przeszłość bez względu jak ją oceniamy, nie może być naszym drogowskazem. Nie możemy się jej podporządkowywać, bo inaczej zapomnimy o tym wszystkim co nas otacza. Dzisiaj jest czas, aby pójść do przodu drogą,  która została nakreślona i zaakceptowana przez zdecydowaną większość wyborców. Poprzednia władza popełniła wiele błędów. Lecz nieustanne ich wskazywanie i wytykanie nic nam nie da. Z błędów tych raczej powinniśmy wyciągnąć wnioski, aby w przyszłości nie popełnić takich samych.

Przed nami  trzy i pół roku ciężkiej pracy. Mamy nowego burmistrza i prawie całkowicie zmieniony skład rady. Mamy postawione przed sobą bardzo ambitne cele. Obecna burmistrz Pani Sylwia Szymańska, wraz ze swoim komitetem zaproponowała swym wyborcom konkretny program. Program, który wielu z nas współtworzyło i z którym się identyfikujemy. Program ambitny i odważny, choć nie łatwy.

Przed obecną władzą stoją zatem zadania trudne do wykonania, ale nie niewykonalne. Z tego też powodu powinniśmy wspierać i mobilizować obecnego burmistrza w realizacji zamierzonych celów. Ale wsparcie to nie wszystko. Musimy także od burmistrza wymagać, bo to jest nasz obowiązek i tego oczekują nasi wyborcy.

Jak trzeba powinniśmy być także szczerymi recenzentami, którzy nie poprzestają tylko na samej krytyce bez wskazania alternatywnych działań. Nie robiąc nic i nie angażując się w sprawy gminy nie bylibyśmy w porządku wobec naszych wyborców, którzy oczekują od nas zaangażowania. Bo jak wymagamy od innych, to musimy także wymagać od siebie samych. Bez określonego celu i postawionych wymagań nie osiągniemy sukcesu i dobrych wyników.

Zatem dzisiejsze głosowanie jest czymś więcej niż tylko oceną działań byłego już burmistrza. To przede wszystkim głosowanie nad zamknięciem pewnego rozdziału, a zarazem wejściem w nową rzeczywistość po wyborach. Nie jest to sytuacja łatwa. Z jednej strony logika podpowiada mi, że powinnam być przeciwna udzieleniu absolutorium. Rozum i serce natomiast podpowiada mi, że absolutorium powinno być udzielone. Podjęłam więc decyzję, że mój dzisiejszy głos nie będzie oceną pracy poprzedniego burmistrza, bo tą pracę ocenili już sami wyborcy.

Mój głos będzie przede wszystkim wsparciem dla obecnej  Pani burmistrz Sylwii Szymańskiej, aby w swych działaniach była odważna, mądra i roztropna. Aby kierowała się w swojej pracy rozsądkiem i dobrem mieszkańców.  Aby z całą determinacją realizowała postawione przed sobą i nami cele. Aby słuchała głosu innych i nigdy nie zapomniała o udzielonym jej zaufaniu. Aby solidnie pracowała na rzecz nas wszystkich, mieszkańców Blachowni. Ja tego oczekuję i wiem, że bardzo wielu ludzi tego oczekuje. Bo po prostu zaufaliśmy Pani. Ja Pani zaufałam! 

Dlatego dzisiaj zagłosuję za udzieleniem absolutorium Burmistrzowi Blachowni. Mam też nadzieję, że absolutorium to zostanie udzielone , ponieważ pozwoli to nam wreszcie odciąć się od przeszłości, której negatywna ocena w żaden sposób nas nie łączy. Wręcz przeciwnie powoduje, że się od siebie oddalamy tkwiąc w jałowym sporze co było dobre, a co złe. Spór ten powinien  był się zakończyć 16 listopada 2014 roku. I jeżeli to się nie dokonało wtedy, to niech się dokona dzisiaj.

Pani burmistrz Sylwii Szymańskiej, życzę, aby to dzisiejsze głosowanie Panią wzmocniło i dało jeszcze większą energię do działania. Proszę jednak pamiętać, że absolutorium udzielane przez nas radnych to tylko jeden z elementów demokracji. Ani nasze głosy na tak, teraz i w przyszłości. Ani towarzyszące temu uśmiechy i pochwały nie muszą być gwarantem sukcesu i obiektywnej oceny pracy.

To absolutorium udzielone przez wyborców przy urnie daje mandat i jest rzeczywistą oceną działań, czego byliśmy świadkami całkiem niedawno. Wierzę, że działania, które zostaną podjęte teraz i w przyszłości spowodują, że wszyscy to najważniejsze absolutorium uzyskamy.