Aktualności
Haki zawsze w modzie, niestety…
Kampania wyborcza dobiega końca. Jednak jak się okazuje, kiedy czasu na kampanię ubywa, napięcie z nią związane wręcz przeciwnie - rośnie.
Kampania to czas na nowe propozycje i rozwiązania mające na celu zapewnienie nam lepszej przyszłości. To przede wszystkim prezentacja różnych opinii i sposobów na rozwiązywanie problemów, ludzkich problemów.
Kiedy jednak brakuje argumentów, to sięga się po środki i metody, które dla mnie oraz członków naszego komitetu są obce i nieakceptowalne. Według nas kampania powinna być pozytywna, a nie nastawiona na walkę i destrukcję przeciwnika za wszelką ceną. A przecież my nie jesteśmy przeciwnikami, tylko wszyscy jesteśmy Mieszkańcami Naszej Blachowni, którzy chcą dobrze dla Naszej Gminy, tylko pomysł na to mamy inny. Ale przecież to tylko dobrze o nas świadczy, a nie stanowi powodów do szykan. Dla nas najważniejsza jest walka na argumenty, a nie bezproduktywne oczernianie i poniżanie konkurentów.
Niestety nie wszyscy to rozumieją.
Została podjęta próba zdyskredytowania nas i to poprzez wytoczenie najcięższych dział, a mianowicie wytaczając proces sądowy naszej kandydatce na Burmistrza - Pani Sylwii Szymańskiej oraz kandydatowi na Radnego - Panu Markowi Kułakowskiemu.
W piątek, 7 listopada br. obecna Burmistrz Blachowni, Pani Anetta Ujma skierowała pozew do Sądu Okręgowego w Częstochowie w trybie wyborczym zarzucając, że Pani Sylwia Szymańska oraz Pan Marek Kułakowski podają nieprawdę o jej zarobkach.
Zarzut Pani Anetty Ujmy sprowadzał się do tego, iż nieprawdą jest, że zarabia 12 898 zł miesięcznie, a tylko 11 882 zł. W toku procesu okazało się, że pozew jest bezpodstawny, ponieważ Pani Anetta Ujma zgodnie z oświadczeniem majątkowym zarobiła w 2013 roku 154 785,66 zł czyli średnio 12 898 zł miesięcznie. Pozew zatem został odrzucony, gdyż zdaniem Sądu stawiany zarzut był bezpodstawny.
Czemu zatem Pani Anetta Ujma złożyła pozew, który z góry skazany był na niepowodzenie?
Wydaje mi się, że głównym powodem była chęć odwrócenia uwagi od rzeczy istotnych, a mianowicie tego, że program Pani Sylwii Szymańskiej jest konkretną propozycją dla Mieszkańców, która to propozycja okazała się na tyle dobra, że stanowi zagrożenie w wygraniu wyborów przez obecną Panią Burmistrz - Anettę Ujma.
Szkoda tylko, że zamiast argumentów oraz profesjonalnego programu wyborczego otrzymujemy od Pani Anetty pozwy sądowe nastawione nie na wyjaśnienie prawdy, tylko na destrukcję oraz sianie plotek i niepokoju wśród Mieszkańców. Ale w imię czego? Myślę, że na to pytanie Mieszkańcy mogą odpowiedzieć sobie sami. Dlatego w załączniku zamieściłam treść postanowienia sądu, aby każdy miał możliwość wyrobienia sobie bezstronnej opinii.
My robimy swoje i nie damy się wciągnąć w tą nieczystą i nieetyczną grę, która niczemu i nikomu nie służy.