Aktualności
4,5 mln – szansa czy wielka ściema, pomyłka czy niedbalstwo?
Wydarzenia ostatnich dni uświadomiły mi, że nie należy przedwcześnie się cieszyć i gratulować sukcesu.
W dniu 9 września br. odbyło się posiedzenie Komisji Budżetu, Infrastruktury, Gospodarki Komunalnej, Ochrony Środowiska i Rolnictwa, której głównym punktem było przyjęcie do budżetu kwoty 4 559 000,00 zł. Przed podjęciem decyzji, chcieliśmy się dowiedzieć, co było przedmiotem wniosków składanych do Ministerstwa w celu uzyskania środków na usunięcie szkód powstałych w wyniku powodzi 2010 i na co zostaną one przeznaczone.
Niebagatelna kwota 4,5 mln zł jest w realiach naszej Gminy tak duża, że świadomość potrzeby wydania jej do końca roku niepokoi nas wszystkich. Niestety zostaliśmy całkowicie zignorowani przez Pana Kierownika Kurkowskiego (Referat Inwestycyjny i Zamówień Publicznych) , jak również przez Panią Burmistrz. Uznali oni zapewne, że nie należą nam się żadne wyjaśnienia dotyczące tej sprawy. Powiem szczerze, że liczyłam na to spotkanie, ponieważ tydzień wcześniej pragnąc dowiedzieć się czegoś na ten temat zostałam poinformowana, że nie jest to sprawa Rady tylko Burmistrza. Nie chciano też pokazać mi żadnych dokumentów twierdząc, że muszę o nie wystąpić na piśmie. Takie zachowanie wzbudziło we mnie podejrzenie, że urzędnicy mają coś do ukrycia, albo mnie po prostu zignorowali.
Na Komisji dowiedzieliśmy się tylko tyle, że Minister przyznał dotację w wysokości 2 252 000 zł na remont ulicy Wrzosowej w Konradowie, 120 000 zł na remont ulicy Kubowicza, 1 026 000 zł na remont ulicy Starowiejskiej, 45 000 zł na remont przepustów, 300 000 zł na remont zbiornika w Wyrazowie oraz 816 000 zł na remont rowów melioracyjnych. Nie uzyskaliśmy natomiast odpowiedzi, dlaczego na remont ulicy Wrzosowej przyznano tak wysokie środki, a na remont ulicy Kubowicza przyznana kwota jest dużo niższa, niż kwota (537 028,93 zł) uzyskana w przetargu na jej remont. Pani Skarbnik stwierdziła tylko, że przyznane kwoty nie mogą być przesuwane na inne zadania. Czyli nie można wydać więcej na dane zadanie niż wynosi kwota dotacji.
Nie uzyskaliśmy jednak informacji najważniejszej i najbardziej dla nas istotnej, a mianowicie:
- Kto inwentaryzował straty powstałe w czasie powodzi?
- Jakie były kryteria oceny?
- Dlaczego we wniosku znalazła się tak mała ilość zniszczeń? Doskonale pamiętamy, że w czasie powodzi ucierpiały inne ulice, a także rejony naszej Gminy.
- Dlaczego oszacowano straty powstałe na ulicy Wrzosowej w Konradowie na kwotę ponad 2,2 mln zł ? Na pierwszy rzut oka jest to wielkość grubo przesadzona, co potwierdziła sama Pani Wiceprzewodnicząca Irena Popczyk, mieszkanka ulicy Wrzosowej.
Ponieważ nikt nie chciał nam udzielić żadnych wyjaśnień pozostała luka, którą postanowiłam zapełnić własnymi domysłami i przypuszczeniami. Pojawiło się przy tym masę pytań i wątpliwości, którymi pragnę się z Państwem podzielić.
1. Uważam, że wniosek złożony do Ministerstwa przygotowany był najprawdopodobniej niedbale i nieprofesjonalnie.
2. Najprawdopodobniej dokonano złych szacunków strat oraz nie ujęto wielu innych zniszczeń powstałych w wyniku powodzi. Dowodem niedbalstwa jest zapewne brak ujęcia we wniosku nazw pozostałych ulic Konradowa, które ucierpiały w wyniku powodzi o czym może świadczyć przyznana kwota ponad 2,2 mln zł.
3. Czemu wiedząc, że wystąpiono o dotację, przekazano część pieniędzy z budżetu Gminy na remont ul. Wrzosowej, który wykonano kilka miesięcy temu?
4. Dlaczego wykonany został remont ulicy Borówkowej ze środków Gminy, gdy nawet na stronach Urzędu pisano, że ulica Borówkowa bardzo ucierpiała w wyniku powodzi?
5. Czy przygotowany wniosek oraz szacunki były naciągane i myślano że jakoś to będzie?
Proszę Państwa, zapewniam, że wszyscy Radni są zgodni co do tego, że należy zrobić wszystko, aby nasza Gmina się rozwijała i piękniała. W czasie posiedzeń Komisji prowadzimy dyskusje oraz wymieniamy swoje poglądy. Owocem tych debat są decyzje podjęte demokratycznie i z poszanowaniem odmiennego zdania pozostałych. Dlatego w zdecydowanej większości jesteśmy zszokowani brakiem zrozumienia ze strony Pani Burmistrz, która na każdym kroku powtarzała chęć współpracy. A przecież wszystkie pytania, choćby były trudne i niewygodne, nie są zadawane złośliwie, aby komuś "dołożyć". Chcemy tylko mieć pewność, że nasze pieniądze wydawane są racjonalnie dla dobra nas wszystkich. Kto tego nie rozumie, nie powinien uczestniczyć w sprawowaniu władzy w ramach demokracji.
Ulica Wrzosowa.
Ulica Starowiejska.
Ulica Kubowicza.
Zbiornik w Wyrazowie.