Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Get Adobe Flash player
1039583
DzisiajDzisiaj35
RazemRazem1039583
Wednesday, 25, grudzień 2024

Aktualności

Sesja - wrzesień - 2014

2014-10-05

1. Targowisko miejskie.

 

Kiedy zostanie oddane do użytku i czy w związku z przedłużającym się terminem oddania nie utracimy dotacji?

 

Odpowiedź Pani burmistrz:

 

Trwa właśnie rozliczenie inwestycji. Na najbliższej sesji chciałabym Państwu przedstawić regulamin oraz opłatę targową. (…) Aby targowisko mogło zacząć funkcjonować to musi być przyjęty regulamin tego obiektu i opłata targowa, z którą Państwo będziecie zapoznani   i wtedy będziemy mogli   dopuścić obiekt do użytku.

 

(…) Wszystko zostało wykonane tak jak należy, rozliczamy inwestycję.

 

2. Budynek OSP

 

Proszę o informację, dlaczego przerwano prace związane z budową budynku OSP?

 

Według umowy zawartej w dniu 13 marca 2013 r. z firmą z Pabianic wynika, że wartość robót w 2014 roku nie przekroczy 690 tys. zł (brutto). Z tego co widzę w br. roku raczej nie poniesiono żadnych nakładów finansowych.

Odpowiedź Pani burmistrz:

Rzeczywiście w tym roku nie były wydatkowane środki. Ponieważ firma dostała pismo, wyszło pismo z Urzędu Gminy wzywające do podjęcia robót, podjęcia działań. Odbyło się takie spotkanie z przedstawicielami  firmy   Copper - Pol  w urzędzie i firma zobowiązała się do zrobienia… przykrycia dachu, do stolarki okiennej przed okresem zimowym. Tak, że zamknięcie powinno być wykonane w tym roku.

I  chciałam powiedzieć jeszcze…

My jako gmina mamy zabezpieczone środki i mamy środki na to zadanie. Różne informacje do mnie docierają… gmina ma przeznaczone środki na ten cel i czekamy aż firma wejdzie, dostała takie wezwanie.

 

3. 17 czerwca br. w formie interpelacji zwróciłam się do Pani Burmistrz z prośbą dotyczącą zniżek w wypożyczalni rowerów, która mieści się przy OSiR w Blachowni.

 

Chodziło o  wprowadzenie dodatkowej zniżki , co najmniej 50% na wypożyczanie rowerów  dla rodzin posiadających Kartę Dużej Rodziny.

Pismem  z dnia 23 czerwca poinformowano mnie o przekazaniu interpelacji Pani burmistrz.

Choć na odpowiedź Pani burmistrz ma 14 dni, do dzisiaj nie uzyskałam żadnej odpowiedzi.

Proszę o informację, co jest tego wynikiem?

Odpowiedź Pani burmistrz:

Muszę wyjaśnić tę sprawę dlaczego Pani radna nie otrzymała odpowiedzi na interpelację w tej sprawie. Myślę, że może spowodowane jest to tym, że trwają prace nad Kartą Dużych Rodzin w naszej gminie i może jest to tym spowodowane, ale wyjaśnię tę sprawę. Dostanie Pani odpowiedź. (…)

4. 6 marca 2013 r. odbyła się Nadzwyczajna sesja rady miejskiej w Blachowni.

Powodem zwołania sesji  było podjęcie uchwały mającej na celu wygaśnięcie mandatu Pana radnego Marka Kułakowskiego. Argumentem jakiego użyto było złamanie Ustawy o Samorządzie Gminnym.

Przypomnę wynik głosowania:

Za wygaśnięciem mandatu głosowało – 9 radnych.

Wstrzymało się – 2 radnych.

Przeciw było – 3 radnych.

Pan Kułakowski nie głosował.

Do dzisiaj nie mogę zrozumieć dlaczego tak ochoczo przystąpiono do zwołania sesji nadzwyczajnej pozbawiającej mandatu radnego, ale już z mniejszym zaangażowaniem, a właściwie wcale, nie jesteśmy informowani  o obecnej sytuacji Pana Marka.

Dlatego bardzo proszę o rzeczową odpowiedź.

Jaka jest sytuacja radnego Marka Kułakowskiego?

Czy Pan Marek Kułakowski jest jeszcze radnym obecnej kadencji czy też nie?

Jeśli tak, to co z podjętą uchwałą? Trzeba ją anulować czy  też nie?

Przewodniczący rady:

Ta kwestia nie była podnoszona na żadnej sesji od momentu ogłoszenia wyroku przez Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie. Jak się sprawy toczyły zainteresowany radny wie doskonale, ja też wiem doskonale.

 

Pierwszy wyrok był taki, że podtrzymywano rację uchwały Rady Miejskiej, kolejny wyrok nie potwierdził tego, wprost przeciwnie, wypowiedział się, że to była uchwała podjęta niezgodnie z prawem. A wyrok NSA w Warszawie jako organ sądowy anuluje tę uchwałę, którą podjęła rada.

W związku z powyższym nie zachodziła i na dzień dzisiejszy nie zachodzi żadna potrzeba ani dyskusji, ani podejmowana żadnych kroków.

Pan radny był cały czas radnym.

To nie chodziło tak jak koleżanka zwróciła uwagę, że jego sytuacja jest niepewna, niejasna. Jasna była zawsze. Jeśli był wyrok nieprawomocny, to znaczy, że miał swoje prawa. Potem wyrok NSA wydany po myśli radnego Marka Kułakowskiego.

Rada nie odwołała się od wyroku. To znaczy minął pewien okres czasu, nie wiem? Czternaście dni?  I wyrok się uprawomocnił. W związku z tym jest sytuacja klarowna.

 

Marek Kułakowski:

Czy Pan widzi potrzebę przeproszenia mojej osoby, bo Pan w obecności wiceprzewodniczącej, gdy rozmawialiśmy w trójkę powiedział, że złamałem prawo. Ja Panu powiedziałem – nie złamałem. Pan powiedział z uśmiechem delikatnym, że złamałem… Pan chciałby odwołać te słowa czy…? Bo powiem, że byłem dotknięty troszeczkę tym? Nie powiem, że fikcyjnie trochę chciano mnie skasować.

Przewodniczący:

Ale musi Pan radny przyznać rację, że były w tej sprawie dwa wyroki sądowe.

 

Marek Kułakowski:

 

To znaczy?

 

Przewodniczący:

 

To znaczy… Pierwszy wyrok Sądu administracyjnego w Gliwicach podtrzymał rację Rady (…)

Ja nie widzę żadnych problemów. Czy Pan radny czuł się radnym, gdy toczyły się te sprawy?(…)

A czy Pan radny był informowany o opinii prawnej w tym zakresie?

 

Marek Kułakowski:

Tak, byłem.

Przewodniczący:

To znaczy, że tę opinię prawną nie ja zrobiłem, tylko zrobiła to kancelaria prawna i ja miałem prawo się na nią powołać? I użyłem tylko tych słów, które w tej opinii były.

Uważam za nawet niestosowne wracanie do tej sprawy (…) Dla mnie problem nie istnieje.

W wolnych wnioskach Pan przewodniczący dodał:

Chciałem dopowiedzieć w sprawie Pana Marka Kułakowskiego jednoznacznie, żeby nie było wątpliwości. Oświadczam, że ja osobiście bardzo się cieszę, że Pan Marek jest wśród nas.

I takiej wątpliwości ja nigdy nie miałem, NIE..

Tak jak powiedziałem. Sprawy sądowe się toczyły swoją drogą, a Pan radny uczestniczył w każdej sesji jeśli mu czas pozwalał i brał udział w komisjach. I stąd moje zadowolenie z tego tytułu wyrażam.