Już niedługo plac Wolności zmieni się nie do poznania. Kilka tygodni temu został rozstrzygnięty przetarg na budowę nowej strażnicy OSP i już rozpoczęły się prace. Zgodnie z harmonogramem budowa potrwa 2 lata.

Pozytywnie zakończył się także  przetarg  na termomodernizację budynku Urzędu Miejskiego oraz  budynku Urzędu Stanu Cywilnego. Przewidywany termin zakończenia prac termomodernizacyjnych przypada na 30 września tego roku. Na szczęście remont obejmie także dach i kominy Urzędu Stanu Cywilnego, ponieważ są one w opłakanym stanie.

Zaplanowane remonty Urzędu Miejskiego oraz Urzędu Stanu Cywilnego spowodują, że koszty ogrzewania tych budynków ulegną zmniejszeniu nawet o kilkadziesiąt procent. Jakie sumy mogą wchodzić w grę, każdy kto ogrzewa swoje domy wie najlepiej. Poza wymiernymi oszczędnościami, centrum Blachowni będzie piękniejsze i bardziej okazałe. Pewnym dopełnieniem tego będzie nowa aleja spacerowa, która przebiegać będzie od hangaru wodniaków aż do ryneczku przy ulicy Kubowicza.

Ważnym elementem całości będzie także doposażony plac zabaw przy brodziku wraz z nowym brodzikiem, wyposażonym w dwie zjeżdżalnie dla dzieci. Przetarg co prawda jeszcze nie został rozstrzygnięty, ale jest nadzieja, że do końca czerwca inwestycja zostanie zrealizowana, co zapewne ucieszy najbardziej dzieci i ich rodziców.

Efektem tych wszystkich inwestycji będzie zdecydowana poprawa wyglądu naszego miasta. Oczywiście nie jest to koniec zmian, a raczej początek. Chciałabym tylko prosić, aby dokonując upiększania centrum naszego miasta decydenci zwrócili dużą uwagę na szczegóły, choćby wydawały się nie warte swojej ceny. Dotyczy to głównie zieleni miejskiej, która niestety, żeby była piękna wymaga nieustannych nakładów finansowych na jej pielęgnację. Co z tego, że mamy nowe chodniki, jak trawniki porastają chwasty.

Także bardzo istotna jest sprawa monitoringu miejskiego, który może uchronić, a przynajmniej zminimalizować ryzyko dewastacji nowych obiektów przez chuliganów. To jest  problem. Warto zobaczyć jak wygląda obecnie elewacja Pałacu Ślubów czy przystanki autobusowe. Niestety prawdopodobieństwo zniszczenia nowych elewacji jest bardzo duże, głównie z powodu bezkarności sprawców. Oczywiście poprawa bezpieczeństwa wymusza poniesienie dodatkowych kosztów, jednak wydaje mi się, że korzyści są niewspółmiernie duże. Przekonało się o tym już wielu mieszkańców miast w Polsce.

Może i my też damy się przekonać.