Aktualności
Częściowa partyzantka na Partyzantów
Dobiega końca budowa kanalizacji na ulicach Partyzantów, Curie-Skłodowskiej, Handlowej i Księżycowej. Po oddaniu nowej sieci do użytku, kilkadziesiąt posesji będzie miało możliwość przyłączenia swoich instalacji sanitarnych.
Inwestycje w nowe sieci kanalizacyjne, choć bardzo kosztowne, są niezwykle ważne z kilku powodów, a mianowicie:
- umożliwiają zlikwidowanie szamb, które często są nieszczelne, przez co zanieczyszczają wody podziemne,
- ludzie często zamiast wywozić nieczystości wypuszczają je do lasu, na pole lub do przydrożnego rowu,
- spadają koszty obsługi oczyszczalni, która w naszym mieście jest znacznie przewymiarowana.
Dlatego martwi trochę, czemu w najbliższym roku nie przewidziano żadnych inwestycji rozbudowy sieci kanalizacyjnej.
Dobrym rozwiązaniem przy budowie kanalizacji w obrębie wspomnianych ulic jest wyprowadzenie przyłączy z pasa drogowego, co umożliwi podłączanie nowych posesji bez konieczności ingerencji w strukturę drogi.
Dobrze, że przy okazji przystąpiono do remontu ulic, poprzez wykonanie nowej podbudowy z kruszywa, co zapewne jest tańsze, a na pewno mniej uciążliwe dla mieszkańców gdy jest wykonywane wraz z budową sieci. Szkoda tylko, że nie przewidziano budowy kanalizacji deszczowej, co może okazać się dla mieszkańców bardzo uciążliwe w przyszłości. Zastanawiam się także, dlaczego budując praktycznie nowe ulice nie zarezerwowano w przyszłorocznym budżecie środków na budowę nowej nawierzchni asfaltowej?
Dlaczego nie przystąpiono do wykonywania tych prac wcześniej, co umożliwiłoby wybudowanie nowej nawierzchni jeszcze w tym roku?
Mam nadzieję, że to niedopatrzenie zostanie sprostowane i w trakcie roku budżetowego zostaną dokonane przesunięcia środków, umożliwiające sfinansowanie budowy nakładki asfaltowej na tych ulicach, zanim dewastacji ulegnie nowa podbudowa.
Godne pochwały jest też to z jaką starannością wykonywane są prace przy korytowaniu oraz układaniu tłucznia. Szkoda, że równie sumiennie do obowiązków nie podeszli wykonawcy wraz z kierownikiem budowy oraz inspektor nadzoru inwestorskiego, którzy uczestniczą w remoncie ulicy Wiśniowej. Tam przez zaniedbania związane ze zbyt płytkim wybraniem gruntu musiano po wysypaniu tłucznia dokonać pogłębienia. Oczywiście wszystko to działo się po interwencji mieszkańców. Zastanawiam się, gdzie był wtedy inspektor nadzoru, który ma płacone za dopilnowanie jakości robót?