Aktualności
Ustawiony przetarg?
Dzisiaj został ogłoszony przetarg nieograniczony na wyłonienie podmiotu leczniczego celem udzielenia świadczeń zdrowotnych – podstawowej opieki zdrowotnej, świadczeń specjalistycznych oraz rehabilitacyjnych w lokalu użytkowym nr 50 przy ul. Długiej w Łojkach.
Sprawa przychodni w Łojkach od ponad roku jest gorącym tematem wśród mieszkańców Łojek jak również radnych.
Około rok temu radni przegłosowali uchwałę zezwalającą burmistrzowi wydzierżawienie pomieszczeń przychodni na czas nieograniczony.
Uchwała została wprowadzona do porządku obrad tuż przed głosowaniem z argumentacją, że kończy się umowa z dotychczasowym dzierżawcą i trzeba niezwłocznie ogłosić przetarg.
Jak się później okazało Pani burmistrz wprowadziła radnych w błąd, bo umowa była zawarta na 10 lat do listopada 2012 roku. Po 12-tu miesiącach został ogłoszony przetarg, który jak się wydaje pozostawia wiele do życzenia.
Mówiąc wprost, jestem oburzona tym co wyczytałam w ogłoszeniu. Moim zdaniem zapisy regulaminu są tak niejasne, że nasuwa się pytanie. Dla kogo jest ten przetarg?
Niby wszystko jest w porządku. Od dzierżawcy wymaga się zapewnienia świadczeń finansowanych ze środków publicznych, nieprzerwane udzielanie tych świadczeń bez istotnego ograniczenia ich dostępności, warunków udzielenia i jakości. Najemca poza podstawową opieką zdrowotną musi zapewnić świadczenie specjalistycznych usług medycznych w zakresie ginekologii, kardiologii, chirurgii, okulistyki, reumatologii, diabetologii oraz rehabilitacji. Te zapisy wydają się być zrozumiałe oraz niezbędne ze względu na interes pacjentów korzystających z usług przychodni.
Niepokój mój budzi przede wszystkim sposób wyboru najkorzystniejszej oferty. Zgodnie z rozdziałem VII wybrana zostanie oferta, która będzie najkorzystniejsza pod względem:
- zakresu świadczonych specjalistycznych usług medycznych i rehabilitacyjnych,
- wysokości miesięcznego czynszu ,
- kwoty jaką oferent zamierza przeznaczyć na adaptacje , zagospodarowanie i wyposażenie
przedmiotu najmu.
Niestety nie określono w jaki sposób zostaną porównane oferty, które spełniać będą warunki formalne, czyli będą kompletne zgodnie z wymaganiami burmistrza. Zastanówmy się. Czy wygra podmiot, który zaproponuje największy czynsz, czy ten co zamierza przeznaczyć większe środki na adaptację pomieszczeń, zagospodarowanie i wyposażenie. A może zwycięzcą okaże się przedsiębiorca, który zaproponuje poza określonym minimum jeszcze dodatkowo pięć innych świadczeń specjalistycznych.
Czemu koszty zaadoptowania pomieszczeń do wymogów przepisów są elementem ocenianym, jak to w interesie najemcy powinno być spełnienie tych wymagań, bo inaczej sanepid nie wyda mu pozytywnej decyzji zezwalającej na świadczenie usług medycznych. Czy kosztem kwalifikowanym wyposażenia będą krzesła, stoliki, żaluzje czy sprzęt medyczny? A może przyszły najemca powinien raczej zainwestować w luksusowe wyposażenie toalet oraz kupić 50 calowy telewizor LCD do poczekalni?
Zastanawiam się także co będzie, gdy zaproponowane zmiany wymagać będą pozwolenia na budowę oraz ingerencji w konstrukcję budynku. Czy wynajmujący się na to zgodzi? Niestety z regulaminu tego się nie dowiemy, a wzór umowy nie został na stronie internetowej zamieszczony, choć wymaga się od oferentów złożenia oświadczenia, że akceptują warunki umowy. Zastanawiam się także czy dotychczasowy najemca, który dokonał już adaptacji pomieszczeń oraz posiada wyposażenie powinien jeszcze raz wykonać prace budowlane i zakupić ponownie wyposażenie? Czemu w regulaminie nie określono minimalnej stawki czynszu, która została określona w załączniku nr 1 do zarządzenia Burmistrza nr 141/2012? Czy jest to uchybienie mało istotne czy nie? To tylko malutka część wątpliwości jakie mam po lekturze regulaminu.
Podsumowując, nie określenie w sposób jasny i czytelny sposobu oceny ofert jest niedopuszczalne. Każdy element oceny powinien być dokładnie opisany łącznie z punktacją, która jest niezwykle ważna. Jasne zasady to takie, które nie budzą żadnych wątpliwości dotyczących bezstronności. Działanie, z którym mamy do czynienia w żaden sposób nie gwarantuje, że przetarg zostanie przeprowadzony uczciwie. W zasadzie wybór najkorzystniejszej oferty zależy tylko od komisji przetargowej, która po otwarciu ofert może sobie w sposób dowolny określić punktację w zależności od sytuacji. A pozostali oferenci nie będą w stanie się nawet odwołać od decyzji komisji przetargowej.
Mając na uwadze wszystko to co działo się wokół przychodni w Łojkach w ostatnim czasie, a w zasadzie wokół dotychczasowego najemcy, mam podstawę sądzić, że zasady określone w regulaminie mogą nie być przypadkowe.