Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Get Adobe Flash player
1037856
DzisiajDzisiaj281
RazemRazem1037856
Sunday, 22, grudzień 2024

Aktualności

Po sesji...

 

Jednym z punktów wczorajszej sesji było podjęcie uchwały w sprawie określenia trybu udzielania i rozliczania dotacji dla przedszkoli niepublicznych oraz innych form wychowania przedszkolnego prowadzonych przez osoby prawne lub fizyczne na terenie Gminy Blachownia, a także trybu i zakresu kontroli prawidłowości ich wykorzystania.

Obecnie na terenie naszej gminy funkcjonuje jeden niepubliczny punkt przedszkolny " Wesołe Sowy" znajdujący się w Blachowni, ulica Sosnowa 7. Link do strony - www.wesolesowy.pl

Dotychczas stawka dotacji wynosiła 75% kwoty bazowej co daje wartość około 350 zł na jedno dziecko za miesiąc. Dopłata jest swego rodzaju rekompensatą udzieloną dzieciom, które nie uczęszczają do przedszkola publicznego. Dla porównania dopłata do jednego dziecka w przedszkolu publicznym wynosi około 456 zł. Przegłosowana uchwała zmniejsza dotację do 40% kwoty bazowej co stanowi około 180 zł na jedno dziecko. Tak niska dopłata spowodować może wzrost czesnego w przedszkolach niepublicznych, które w przedszkolu "Wesołe sowy" wynosi obecnie 290 zł. Biorąc pod uwagę zamożność naszych mieszkańców, niewielka nawet podwyżka może spowodować rezygnację rodziców z korzystania z przedszkoli niepublicznych, a tym samym ich likwidację, co będzie na pewno niekorzystne w dłuższej perspektywie. Ponieważ uważam, że uchwała jest szkodliwa, przed głosowaniem jeszcze raz prosiłam radnych o odrzucenie uchwały w proponowanej wersji. Treść mojego wystąpienia przedstawiam poniżej:

 

 

Bardzo proszę wszystkich kolegów i koleżanki aby odrzucili uchwałę w proponowanej formie, ponieważ nie jest ona korzystna dla naszej gminy. Dotacje na poziomie 40% spowodują, że nie będą w naszej gminie rozwijać się prywatne przedszkola, co niewątpliwie w dłuższej perspektywie wpłynie niekorzystnie na poziom rozwoju naszych dzieci. Już teraz widać różnicę w przygotowaniu dzieci, które uczęszczają do przedszkoli prywatnych, a dzieci które uczęszczają do przedszkoli publicznych.

Osobiście mogę to potwierdzić ponieważ mam porównanie. Proszę także wziąć pod uwagę, że dotacja na każde dziecko nie jest aktem łaski, tylko się po prostu należy. To są nasze pieniądze. Czemu koszty utrzymania dzieci w przedszkolu publicznym mają być rekompensowane w wyższym stopniu? Czy dzieci uczęszczające do przedszkoli prywatnych muszą być ukarane tylko dlatego, że ich rodzice dokonali wyboru innego niż by chcieli urzędnicy?

Jeżeli uważacie Państwo, że koszty utrzymania przedszkolaków są za wysokie, to zredukujmy dotacje dla przedszkoli publicznych i zobaczymy czy się utrzymają? Myślę, że miałyby z tym wielki problem. Dlatego proszę, wykorzystajmy szanse bycia gmina nowoczesną, otwartą na potrzeby dzieci i ich rodziców. Gminą nie tylko modernizującą swoją infrastrukturę, ale także inwestującą w rozwój i edukację dzieci.

Dlatego proszę, wykorzystajmy swoją szansę bycia przyjaznym rodzicom, chociaż w takim małym stopniu.

 

Niestety uchwała została przegłosowana większością  głosów. Przeciw zmniejszeniu dotacji zdecydowanie opowiedzieli się radni klubu "Razem dla Gminy Blachownia". Decyzja nasza jest przemyślana i bardzo dojrzała, gdyż jako klub uważamy, że rozwój naszej gminy zależy od wielu czynników, a jednym z istotnych elementów jest zagwarantowanie prawidłowego rozwoju naszych dzieci.

Przykro tylko, że nasi koledzy przy podejmowaniu decyzji nie byli otwarci na merytoryczne argumenty, tylko zaczęli wyliczać ile to można zarobić prowadząc przedszkole. Z tego powodu dyskusja przeobraziła się w posiedzenie biznesmenów doskonale znających się na prowadzeniu prywatnego biznesu .

 

Zapomnieli przy tym, że uchwała nie dotyczy tylko Pani Domagały, a wysokości dopłat dla niepublicznych punktów przedszkolnych.

Chciałam także poinformować, że radni nie zrobili nikomu łaski ustalając poziom dotacji na poziomie 40% ponieważ jest to wielkość minimalna wynikająca z ustawy.