Aktualności
Uwikłani w szereg zależności
9 kwietnia 2017 r.
"Uwikłani w szereg zależności" to tytuł pierwszego tomiku poezji Pani Lidii Godowskiej, którego uroczysta prezentacja odbyła się w miniony piątek w Miejskim Domu Kultury. Ten przepiękny wieczór poetycki poświęcony był w całości twórczości Pani Lidii, a ona sama była jego główną bohaterką. Licznie przybyła publiczność miała okazję przenieść się w świat przepięknej poezji, która w wykonaniu samej autorki, jak i jej przyjaciół, kolegów i sympatyków ukazała najpiękniejsze swe oblicze. Wiersze, które usłyszeliśmy, recytowane przy przepięknym akompaniamencie muzyki w wykonaniu Pana Krzysztofa Dryndy sprawiły, że mogliśmy się przenieść w inny świat. Świat miłości, piękna, estetyki, prawdy i życzliwości. Ten lepszy świat, którego nie często mamy okazję zasmakować i się nim upajać. W ten przepiękny, choć deszczowy wieczór, mogliśmy poczuć i dotknąć tego świata i być jego cząstką. Mogliśmy posłuchać, bliżej poznać i obserwować Panią Lidię, osobę niezwykle skromną i życzliwą. Wieczór ten był wyjątkowy, bo i jego bohaterka jest wyjątkowa.
Chcę pamiętać
Chcę, Panie, ocalić od zapomnienia
Tamte dni, noce. Dziewczęce wzruszenia;
Co jeszcze dziś przyprawiają o zawrót głowę.
Słodycz tamtych lat przywrócić gotowe.
……….
Gór rwąc potoki pozawracam kijem.
Niech młodzieńcze „wczoraj” nie ginie! Żyje
W zamęcie codzienności i prozie znużenia.
Ocalę piękno wspomnień! Nie zduszę płomienia.
Po uroczystości, w czasie, gdy Pani Lidia wypisywała dedykacje dla zaproszonych gości czuło się wśród obecnych zachwyt, wzruszenie i zadowolenie. Nie przypuszczałem, że poezja może być tak piękna i wciągająca – dzielił się swoimi wrażeniami jeden z Panów. Bo była atmosfera, piękne recytacje oraz wspaniały akompaniament - dorzucił ktoś inny.
Bo poezja jest wymagająca. Wymaga od nas uwagi i atmosfery zawsze i wszędzie. Czy to w domu, w szkole czy na wieczorze autorskim. A atmosfera to miejsce, ludzie, strój i sposób bycia. Bo piękno lubi piękno. Żeby zrozumieć oraz poczuć poezję musimy dać z siebie wszystko co mamy, bo inaczej czytane, recytowane czy słuchane wiersze nie będą niczym innym jak tylko zbiorem znaków i dźwięków, które nic nie znaczą i nic w nasze życie nie wnoszą.
Oby takich wspaniałych wieczorów było jak najwięcej.
Zapraszam do GALERII ZDJĘĆ